Ministerstwo rozwoju cały czas wprowadza nowe rozwiązania, które mają zapewnić funkcjonowanie zdrowej i prężnie działającej gospodarki. Kolejne zmiany dotyczą mechanizmów, które mają przeciwdziałać zatorom płatniczym. Dzięki nim możesz obarczyć dłużnika kosztami postępowania windykacyjnego. Sprawdź, jakie prawa przysługują Ci od początku 2020 roku!

Wyższa rekompensata za odzyskiwanie należności

Przepisy prawa zakładają, że jeżeli wierzyciel poniósł koszty związane z przymusową egzekucją należności, może dochodzić od dłużnika rekompensaty. Dotychczas wierzyciel mógł dochodzić od dłużnika zwrotu ryczałtowej kwoty 40 euro od każdej wierzytelności. Był to swego rodzaju ekwiwalent (często niewystarczający) kosztów poniesionych w związku z usługami windykacyjnymi czy komorniczymi. Od stycznia rekompensata uzależniona jest od wysokości długu:

  • 40 euro, gdy świadczenie nie przekracza 5000 zł,
  • 70 euro, gdy wysokość kwoty jest wyższa niż 5000 zł, ale niższa od 50 000 zł oraz
  • 100 euro, gdy wierzyciel dochodzi kwoty przekraczającej 50 000 zł.

Wzrost odsetek z tytułu opóźnienia spełnienia świadczenia w transakcjach handlowych

Do tej pory ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych posługiwała się stopą odsetek równą 9,5%. Zapowiadana nowelizacja podnosi tę wartość o dwa punkty procentowe – do 11,5%. Zmiana nie będzie dotyczyła jedynie podmiotów leczniczych.

Ulga na złe długi w PIT i CIT

Przedsiębiorcy zarejestrowani w rejestrze podatników VAT z pewnością znają tzw. ulgę za złe długi w VAT. Teraz konstrukcja ta zostanie także przeniesiona do ustaw dotyczących podatków dochodowych – PIT oraz CIT. Jak to działa? Otóż wierzyciel, który nie otrzyma od dłużnika zapłaty umówionej kwoty w terminie 90 dni od dnia określonego w umowie lub fakturze, jest uprawniony do obniżenia kwoty wskazanej do opodatkowania o wysokość wierzytelności. Z kolei nieuczciwy dłużnik ma obowiązek podniesienia kwoty opodatkowania o kwotę, której nie zapłacił.

Zabezpieczenie roszczenia będzie łatwiejsze

Przepisy procedury cywilnej przed zmianą wymagały, aby strona domagająca się zabezpieczenia roszczenia uprawdopodobniła roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia. Przysłowiowego konia z rzędem temu, kto potrafił przewidzieć, czy sąd, rozpoznając wniosek o zabezpieczenie, uzna przedstawione przez stronę dowody za wystarczające.

Zmiana zakłada, że dla roszczeń, których wartość nie przekracza 75 tysięcy złotych, wystarczające jest uprawdopodobnienie roszczenia i wskazanie, że kwota nie została zapłacona w terminie 3 miesięcy od dnia, kiedy upłynął termin płatności.

Wszystkie omówione rozwiązania służą zapewnienia większej ochrony wierzyciela. Mają one sprawić, że odzyskanie należności pieniężnej będzie łatwiejsze, a koszty postępowania windykacyjnego – niższe.